'Konflikty w rodzinie' Katarzyna Dworaczyk

 


    Kolejna wartościowa książka pierwszego wyboru z serii rodzicielskiej wydawnictwa Natuli. Tę książkę wyróżnia przede wszystkim ogromna ilość przykładowych dialogów i sytuacji, które znane są rodzicom z życia codziennego. „Konflikty w rodzinie” dają nam skondensowaną wiedzę. Metoryczne treści są tak dobrze wytłumaczone, że po przeczytaniu nie czułam się przytłoczona informacjami, a jasno wiedziałam, co autorka chciała nam przekazać i jak mam zacząć działać.

    Katarzyna Dworaczyk sugeruje, że aby dzieci były samodzielne, kreatywne, miały silne poczucie własnej wartości i umiały podejmować decyzję należy towarzyszyć im w konfliktach zamiast rozwiązywać je za nie. Tym bardziej, że do wszystkiego podchodzimy z własnymi doświadczeniami i przekonaniami. „Dzieci, których potrzeby są brane pod uwagę, biorą pod uwagę potrzeby innych”. W książce wiele razy podkreślona jest waga autonomii, wolności oraz sprawczości dzieci.

    W książce opisany jest model podejścia do konfliktów SNO (S- słyszę i powtarzam, N – nazywam potrzeby, O – otwieram przestrzeń na rozwiązania) oraz towarzyszący im cykl reakcji stresowej. SNO to opracowany przez autorkę dynamiczny model, który bierze pod uwagę wszystkie strony sporu oraz daje dzieciom szanse na rozwój samodzielności i korzystania z własnych zasobów. Dalszy rozdział podpowiada nam rozwiązania różnych wyzwań podczas towarzyszenia dzieciom w konfliktach. Między innymi, że nie należy mediować, gdy nasze granice są przekraczane lub kiedy strony się biją. Podoba mi się, że jest też oddzielny podrozdział o nastolatkach i o konfliktach między dorosłymi partnerami.

    Korzystanie z metody SNO jest głównie po to, aby dzieciom było łatwiej w sytuacjach konfliktowych oraz aby zmienić społeczne podejście do sporów. W celu zmienienia kierunku energii, którą zazwyczaj tracimy na frustrację, wzajemne obwinianie na szukanie rozwiązań i sposobów, aby zadbać zarówno o siebie, jak i o innych. Autorka podkreśla, że początki mogą być nużące i długie, bez widocznych efektów po pierwszym razie. Gdyby każdy z nas chociaż próbował w ten sposób komunikować się podczas konfliktów na pewno świat byłby trochę spokojniejszy. Szczególnie ważne jest to przy wychowywaniu potomstwa, i choć na początku może być to nienaturalne i trudne, prawdopodobnie z każdym kolejnym 'ćwiczeniem' metody SNO takie rozwiązywanie konfliktów będzie stawało się dla nas czymś odruchowym.

    Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, więc warto poświęcić jej uwagę, bo może zmienić nasze życie, oszczędzić nam w przyszłości wiele nerwów, polepszyć relację z dziećmi oraz wesprzeć je w rozwoju.

Karolina

Współpraca z wydawnictwem Natuli.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

'Dlaczego Twój sąsiad zarabia więcej od Ciebie i jak temu zaradzić. Czyli o sztuce autoprezentacji.' Maciej Pawlik

Jak zadbać o własne finanse? Marcin Iwuć

Cytaty z książki 'Nawyki warte miliony. Jak nauczyć się zachowań przynoszących bogactwo'.